Dzisiaj  chciałam Wam napisać o moim ostatnim występie w Dzień Dobry TVN (klik). Motywem przewodnim gotowania był rabarbar i czarny bez, więc wymyśliłam takie menu: grillowany ser halloumi z czatnejem rabarbarowym, orzechowe crumble z rabarbarem i truskawkami (o to – klik), zefir z rabarbarem pieczonym z syropem z kwiatów czarnego bzu i lemoniadę rabarbarowo-bzową.

Wszystko się udało (moja główna bolączka podczas gotowania na żywo), a największym hiciorem był halloumi z czatnejem rabarbarowym, jeszcze podczas kręcenia programu znikały kolejne kąski, a podjadającym był również prowadzący program 😉  Tutaj możecie obejrzeć mój niedawny występ w  Dzień Dobry TVN – klik (a pozostałe wizyty w Dzień Dobry TVN tutaj – klik).

Może to już kwestia pewnego przyzwyczajenia, może magia rabarbaru, a może czar ulubionych prowadzących, ale to gotowanie było dla mnie najprzyjemniejsze ze wszystkich występów. Zawsze tylko żałuję, że na kuchnię jest tak mało czasu i nie mogę powiedzieć więcej, ale takimi prawami rządzi się telewizja.

Wracam z obiecanym przepisem na młode ziemniaczki, które robią się same i smakują jak niebo. Widzieliście je w tym – klik – obiedzie, obok wspaniałej marchewki z gremolatą.

Patent na ziemniaczki jest prosty – wyszorowane warzywa (w skórce, rzecz jasna) dusimy w garnku z masłem i odrobiną soli. Bez wątpienia to przepis do cyklu Przepisy na jedną rękę (więcej przepisów na jedną rękę tutaj – klik).

Od 26 maja mam bliżej do TK Maxx! W nowo powstałym centrum Forum Gdańsk otworzył się drugi w mieście TK Maxx, co oznacza, że dzieli mnie od niego jakieś 20 minut jazdy tramwajem – cieszy mnie to niezmiernie!

Na początku mojej przygody z TK Maxx, kierowałam się wyłącznie do działu z produktami dla domu, ale z czasem zaczęłam zahaczać o kolejne z sześciu działów tematycznych. Obecnie każda moja wizyta w sklepie to najpierw polowanie na akcesoria kuchenne (niezmiennie polecam formy do pieczenia, które można tu kupić, są świetnej jakości i w dobrej cenie), a potem spacer po innych działach.