Barszcz biały na zalewie z ogórków kiszonych
Kto by pomyślał, że będę zbierać się do tego wpisu blisko rok! Blogi pokrywa warstwa kurzu, ale jednak to chyba na nich nadal najłatwiej znaleźć jakiś przepis –
Czytaj dalejKto by pomyślał, że będę zbierać się do tego wpisu blisko rok! Blogi pokrywa warstwa kurzu, ale jednak to chyba na nich nadal najłatwiej znaleźć jakiś przepis –
Czytaj dalejOstatnimi czasy sporo się u mnie dzieje. Do najprzyjemniejszych wydarzeń należy moja rozmowa z Basią w jej podcaście “Z pełnymi ustami”, która spotkała się z Waszym ciepłym przyjęciem.
Czytaj dalejUwielbiam mazurki! To moje ulubione wielkanocne ciasta, bo mają wszystko, co lubię najbardziej: warstwę kruchego ciasta, słodkie nadzienie i można się pobawić przy ich dekoracji.
Czytaj dalejWegebowl to pomysł na szybki i bardzo satysfakcjonujący obiad. Przygotowanie go zajmuje mi jakiś kwadrans, w porywach dwadzieścia minut. Kluczowe składniki mojej miseczki to warzywny element chrupiący –
Czytaj dalejMarzec zawsze cieszy, bo wiosna czai się tuż za rogiem. W tym roku mało było w nas radości, bo przypałętała się do nas choroba i wymęczyła każde z nas. Co jest gorsze od chorego dziecka? Chore dziecko, kiedy chorują rodzice. Nie wiem, jak znieśliśmy ostatnie tygodnie, ale udało się! Choroba najmocniej przykleiła się do mnie, do teraz odczuwam jej skutki i nie czuję się najlepiej. Żal mi straconych dni, godzin spędzonych na kanapie na gapieniu się w sufit. Jakoś w dzieciństwie, z mamusią obok, fajniej się chorowało. Teraz, gdy jest się mamusią, ciężko skupić się na pokonaniu choroby, gdy rzeczywistość domaga się wykonywania codziennych obowiązków.
Pisałam już kiedyś, że uwielbiam oglądać stare programy z Nigellą Lawson. “Nigella gryzie” to moja najukochańsza seria, Nigella ma jeszcze wtedy naturalne włosy, dziwne ciuchy i nieład w zamrażarce. Zawsze gdy jestem chora, odpalam całą serię i masuję nią oczy. Uwielbiam buszować po jej mieszkaniu, kocham niekończące się rzędy książek kulinarnych i stary stół w bibliotece, przy którym zawsze zasiadają goście (swoją drogą to świetne połączenie – jadalnia i biblioteka) i wycieczki do ciasnej spiżarni pełnej skarbów.
Copyright Strawberries from Poland, 2017