
Thermomix TM6 a TM5 – różnice
Ten wpis powstał w ramach współpracy barterowej z Thermomix. Miał być rolką, ale temat jest zbyt rozległy by sprowadzać go do krótkiego filmiku, więc zdecydowałam, że spiszę moje wrażenia na blogu.
Czytaj dalejTen wpis powstał w ramach współpracy barterowej z Thermomix. Miał być rolką, ale temat jest zbyt rozległy by sprowadzać go do krótkiego filmiku, więc zdecydowałam, że spiszę moje wrażenia na blogu.
Czytaj dalejKto by pomyślał, że będę zbierać się do tego wpisu blisko rok! Blogi pokrywa warstwa kurzu, ale jednak to chyba na nich nadal najłatwiej znaleźć jakiś przepis –
Czytaj dalejOstatnimi czasy sporo się u mnie dzieje. Do najprzyjemniejszych wydarzeń należy moja rozmowa z Basią w jej podcaście „Z pełnymi ustami”, która spotkała się z Waszym ciepłym przyjęciem.
Czytaj dalejUwielbiam mazurki! To moje ulubione wielkanocne ciasta, bo mają wszystko, co lubię najbardziej: warstwę kruchego ciasta, słodkie nadzienie i można się pobawić przy ich dekoracji.
Czytaj dalejDzisiaj opowiem Wam o moim drugim projekcie z TK Maxx, w którym wzięłam udział. Tym razem zostałam zaproszona do wystylizowania stołu zgodnie z moim gustem i pomysłami. Początkowo zastanawiałam się, w którym kierunku pójść, bo mnogość pięknych produktów w sklepie sprawiła, że miałam wiele pomysłów. Ale ostatecznie postawiłam na to, co – obok klimatów retro – lubię najbardziej: prostotę i naturalność. I tym kluczem kierowałam się podczas zakupów w sklepie.
Zakupy z wózkiem to fajna sprawa, bo zawsze można załadować coś ciężkiego na dolną półkę. Odkąd jeżdżę z wózkiem, nie dźwigam już dyń, tylko siup, wrzucam je do „bagażnika” i mknę po chodniku z lekkością i gracją gazeli. No dobra, przesadziłam – nadal sapię i stękam, bo Olek, mimo dwóch lat, jest dzieckiem pokaźnych gabarytów i te piętnaście kilogramów do pchania po górzystej Morenie (dzielnica Gdańska) robi swoje. Ale i tak jest lżej, niż gdybym miała iść objuczona siatami.
Upiekłam ostatnio tyle dobrych ciast, że grzechem byłoby o nich zapomnieć po jednym wpisie. Do tego dochodzą wypieki sprzed roku – cudowne ciasto marchewkowo-kokosowe z morelami (ulubieniec Olka), lekkie i superłatwe brownie Audrey Hepbourn, ale i lekki, delikatny sernik dyniowy na spodzie z amaretto sprzed trzech lat! Dlatego pomyślałam, że ściągawka z jesiennych deserów będzie fajnym pomysłem. Poniżej moi faworyci z aktywnymi linkami.
Copyright Strawberries from Poland, 2017