Barszcz biały na zalewie z ogórków kiszonych
Kto by pomyślał, że będę zbierać się do tego wpisu blisko rok! Blogi pokrywa warstwa kurzu, ale jednak to chyba na nich nadal najłatwiej znaleźć jakiś przepis –
Czytaj dalejKto by pomyślał, że będę zbierać się do tego wpisu blisko rok! Blogi pokrywa warstwa kurzu, ale jednak to chyba na nich nadal najłatwiej znaleźć jakiś przepis –
Czytaj dalejOstatnimi czasy sporo się u mnie dzieje. Do najprzyjemniejszych wydarzeń należy moja rozmowa z Basią w jej podcaście “Z pełnymi ustami”, która spotkała się z Waszym ciepłym przyjęciem.
Czytaj dalejUwielbiam mazurki! To moje ulubione wielkanocne ciasta, bo mają wszystko, co lubię najbardziej: warstwę kruchego ciasta, słodkie nadzienie i można się pobawić przy ich dekoracji.
Czytaj dalejWegebowl to pomysł na szybki i bardzo satysfakcjonujący obiad. Przygotowanie go zajmuje mi jakiś kwadrans, w porywach dwadzieścia minut. Kluczowe składniki mojej miseczki to warzywny element chrupiący –
Czytaj dalejMam dla Was dzisiaj kilka pięknych rzeczy, które ujmę po prostu w ramach mojego starego cyklu “Lubię…” (klik). Bardzo dawno go tu nie było i ten powrót sprawił mi dużo przyjemności. A więc w kwietniu lubię:
1.E-book “Patina 2.0. Wielkanoc”
Klimatyczne dzieło “mojej” Darii i Thymki. Jeśli znacie styl dziewczyn, wiecie, czego się spodziewać w środku. Niesamowite stylizacje, garść (albo i dwie) wielkanocnych pomysłów – na pisanki, na ładny stół, na uchwycenie piękna dokoła nas.
Zawsze spoglądałam podejrzliwie na różne stylizacje stołu, zakładając pewną sztuczność i działanie na pokaz. Ale później poznałam Darię i jej stoły oraz sposób, w jaki podaje zwykłe jajka sadzone czy rogalika i zrozumiałam, że to po prostu trzeba mieć we krwi. To tworzenie piękna w każdym centymetrze istnienia, w każdym kącie, w którym się przebywa. Wyłapywać przetartą urodę starej ściany (w e-booku jest taka jedna gdańska ściana, do której wzdycham), kruche piękno skorupki po gęsim jaju czy urodę przekwitłych kwiatów. E-book możecie kupić tutaj – klik. E-book polecam oglądać na dużym ekranie, tu zapozował w telefonie do zdjęcia.
2. Drugą książkę Violi Grzelki “Mamucie przysmaki. Przepisy na wiosnę i lato”.
To też porcja czystego piękna, tym razem w wersji drukowanej, co potęguje przyjemność odbioru. Albumowy format, cudny papier, piękne fotografie i obrazy (bo Autorka również maluje!), jasny i przejrzysty układ, no i najważniejsze, fajne przepisy! W wielu występuje to, co misie lubią najbardziej, czyli dzikorosnące jadalne rośliny. Już sam spis treści sugeruje, że czeka nas piękna podróż po letniej kuchni, spójrzcie na tytuły niektórych rozdziałów: “Moja dzika kuchnia”, “Pełnia lata” czy “Babie lato”.
Wszystkie wielkanocne przepisy, które zgromadziłam na blogu, znajdziecie tutaj:
http://strawberriesfrompoland.pl/category/wielkanoc/
Wśród nich moje ulubione mazurki – na orzechowym spodzie z koglem moglem, mój różowy mazurek różany, z którego jestem bardzo dumna albo ten chamski z kajmakiem. Jajka faszerowane, które baaardzo lubię, pasztet z soczewicy, który od ponad dekady gości na naszym stole czy sos tatarski, który pojawia się zarówno w Boże Narodzenie, jak i na Wielkanoc. To tylko kilka przykładów spośród wielu propozycji.
Budzę się z zimowego snu i zapraszam do lektury mojego tekstu przygotowanego dla Pomorskiej Organizacji Turystycznej, poświęconego wegańskim smaczkom Trójmiasta. Po więcej zdjęć zapraszam na stronę PROT – klik.
Jeszcze kilka lat temu wielu szefów kuchni nie odróżniało kuchni wegetariańskiej od wegańskiej i miało problemy ze skomponowaniem dania bez zwierzęcych produktów. Z czasem świadomość kulinarna wzrosła i wiele restauracji zrobiło ukłon w stronę wegańskiej kuchni. Łatwiejszy dostęp do roślinnych odpowiedników nabiału i mięsa sprawił, że przygotowanie tego rodzaju dań stało się prostsze. Każdy szef kuchni, z którym rozmawiałam o wegańskich akcentach w menu potwierdził, że jest to szalenie rozwojowy nurt i coraz więcej gości interesuje się wegańskimi daniami.
Niekwestionowanym królem wegańskiej kuchni jest szef gdyńskiego Białego Królika, Marcin Popielarz. Szacunek szefa do tradycji kulinarnej, połączony z innowacyjnym podejściem do gotowania dają gwarancję, że wizyta w tym miejscu będzie niezapomnianym wrażeniem. Od trzech lat restauracja ma w swej ofercie w pełni wegańskie menu degustacyjne, którego popularność niezmiennie rośnie. Znamienny jest fakt, że w czasach, gdy wegańskie posiłki w najlepszym wypadku stanowią 1/3 zamówień, połowa gości Białego Królika sięga właśnie po to menu. Każdego niedowiarka twierdzącego, że kuchnia wegańska jest nudna, jałowa czy mało sycąca, warto odesłać na wegańską degustację dań skomponowanych przez Marcina Popielarza. Jestem przekonana, że nie ma podniebienia, które nie uległoby pięknie skomponowanym smakom serwowanym w Białym Króliku.
Copyright Strawberries from Poland, 2017