Słońce, piasek i tabuny plażowiczów wylewających się z skm-ki, oto lato w Trójmieście. Idziesz rano do pracy i na widok tłumu z pontonami, leżakami, lodami, w lekkich kwiecistych sukienkach, w luźnych szortach, w plaszczących japonkach i z iście nieprzyzwoitą opalenizną, serce ci krwawi, a nowa spódnica-bombka, którą rano z radością przyodziewałaś, nagle zaczyna uwierać i parzyć.