
Thermomix TM6 a TM5 – różnice
Ten wpis powstał w ramach współpracy barterowej z Thermomix. Miał być rolką, ale temat jest zbyt rozległy by sprowadzać go do krótkiego filmiku, więc zdecydowałam, że spiszę moje wrażenia na blogu.
Czytaj dalejTen wpis powstał w ramach współpracy barterowej z Thermomix. Miał być rolką, ale temat jest zbyt rozległy by sprowadzać go do krótkiego filmiku, więc zdecydowałam, że spiszę moje wrażenia na blogu.
Czytaj dalejKto by pomyślał, że będę zbierać się do tego wpisu blisko rok! Blogi pokrywa warstwa kurzu, ale jednak to chyba na nich nadal najłatwiej znaleźć jakiś przepis –
Czytaj dalejOstatnimi czasy sporo się u mnie dzieje. Do najprzyjemniejszych wydarzeń należy moja rozmowa z Basią w jej podcaście „Z pełnymi ustami”, która spotkała się z Waszym ciepłym przyjęciem.
Czytaj dalejUwielbiam mazurki! To moje ulubione wielkanocne ciasta, bo mają wszystko, co lubię najbardziej: warstwę kruchego ciasta, słodkie nadzienie i można się pobawić przy ich dekoracji.
Czytaj dalejPoczątek grudnia to dobry czas, by myśleć o świętach, więc dzisiaj prezentuję Wam owoc mojej współpracy z TK Maxx – kolejny świąteczny stół! Podczas przygotowywania tej aranżacji świetnie się bawiłam, a wyłowienie perełek z TK Maxx było dla mnie czystą przyjemnością. Mam nadzieję, że Wam również się to spodoba.
Od lat wyznaję zasadę, że nie ma nic lepszego na gwiazdkę, niż książki. Dzisiaj mam dla Was porcję książek kulinarnych idealnych pod choinkę, które z całego serca polecam, bo uważam je za wartościowe. Większość z nich ukazała się w tym roku, niektóre z nich otrzymałam bezpośrednio od autorów, wydawnictw, a niektóre kupiłam.
Zaczynam od czterech książek, które różnią się wizualne, ale łączy je jedno: autorki i autorzy wydali je własnym sumptem. Wydanie książki na własnych zasadach to wielkie przedsięwzięcie, jestem pełna podziwu dla twórców i ich dzieł.
Dzień dobry, dzisiaj przybywam z dwoma linkami do moich tekstów poświęconych restauracjom ze szlaku Pomorskie Prestige. Zapraszam do restauracji Nordowi Mol, gdzie zjadłam najpyszniejszą zupę ze świeżutkich borowików z kluseczkami i cudowne, lekkie jak chmurka, delikatne lody jogurtowe! Ale to tylko ułamek pyszności, więcej tutaj – klik.
Drugie miejsce to urokliwy Pałac Poraj z przepięknym parkiem. Tutaj poznałam niezwykłą zupę orzechową (!), zjadłam wspaniały cynamonowy sernik i pozwiedzałam pałacowe wnętrza. Na spacer po tym niezwykłym miejscu zapraszam tutaj – klik.
Copyright Strawberries from Poland, 2017