
Thermomix TM6 a TM5 – różnice
Ten wpis powstał w ramach współpracy barterowej z Thermomix. Miał być rolką, ale temat jest zbyt rozległy by sprowadzać go do krótkiego filmiku, więc zdecydowałam, że spiszę moje wrażenia na blogu.
Czytaj dalejTen wpis powstał w ramach współpracy barterowej z Thermomix. Miał być rolką, ale temat jest zbyt rozległy by sprowadzać go do krótkiego filmiku, więc zdecydowałam, że spiszę moje wrażenia na blogu.
Czytaj dalejKto by pomyślał, że będę zbierać się do tego wpisu blisko rok! Blogi pokrywa warstwa kurzu, ale jednak to chyba na nich nadal najłatwiej znaleźć jakiś przepis –
Czytaj dalejOstatnimi czasy sporo się u mnie dzieje. Do najprzyjemniejszych wydarzeń należy moja rozmowa z Basią w jej podcaście „Z pełnymi ustami”, która spotkała się z Waszym ciepłym przyjęciem.
Czytaj dalejUwielbiam mazurki! To moje ulubione wielkanocne ciasta, bo mają wszystko, co lubię najbardziej: warstwę kruchego ciasta, słodkie nadzienie i można się pobawić przy ich dekoracji.
Czytaj dalejJeśli miałabym wskazać jakiś kuchenny zimowy szlagier, byłaby to niewątpliwie gratin dauphinois. Pod tą nazwą skrywają się cieniutkie plastry ziemniaków zapieczone z tłustą śmietanką, do tego nieco soli, gałki muszkatołowej i nuta czosnku. Klasyk kuchni francuskiej, danie niezwykle proste, ale efektowne. Mój ideał: mało składników, prostota w wykonaniu, piękny i przepyszny efekt końcowy.
1.Książkę „Wszyscy jesteśmy cyborgami” Michała R. Wiśniewskiego
Dowiedziałam się z niej, co to znaczy incel, poznałam cenzopapy i cenzodudy, a także wiele mechanizmów kierujących naszymi cyberścieżkami. Bardzo to ciekawa lektura.
2. Pozostając w temacie książek, w tym miesiącu lubię „Banany z cukru pudru”
To pięknie wydana książkę-album poświęcony dziecięcym wspomnieniom z okresu okołowojennego. Dużo w nim starych fotografii, dziecięcych rysunków, fragmentów pamiętnika i przede wszystkim historii z tego niełatwego okresu. Książkę kupiłam w Muzeum Miasta Sopotu.
Ania Shirley w nowej, netflixowej odsłonie jest taka kompletna! Szalona, zabawna, roztrzepana, waleczna, niekiedy nieco irytująca w swojej przesadnej egzaltacji… Bardzo ją lubię i nie mogę się doczekać, gdy obejrzę trzeci sezon serialu „Ania nie Anna”. I dzisiaj będzie trochę o Ani właśnie. Spójrzcie na kadr powyżej – czy Ania zachwyca się tu wiosennym kwieciem, zapachem oceanu, a może loczkiem Gilberta Blythe’a? Nie, na pewno nie! Ania Shirley niechybnie marzy tu o… pieczonych słodkich ziemniakach, których słodycz tak przyjemnie kontrastuje z pokaźną szczyptą soli, a masło podkreśla proste piękno tych dwóch smaków.
Skąd to wiem? Wyczytałam to w książce kucharskiej „Kuchnia z Zielonego Wzgórza” z przepisami Lucy Maud Montgomery zebranymi i opisanymi przez Elaine i Kelly Crawford.
Copyright Strawberries from Poland, 2017