Thermomix TM6 a TM5 – różnice
Ten wpis powstał w ramach współpracy barterowej z Thermomix. Miał być rolką, ale temat jest zbyt rozległy by sprowadzać go do krótkiego filmiku, więc zdecydowałam, że spiszę moje wrażenia na blogu.
Czytaj dalejTen wpis powstał w ramach współpracy barterowej z Thermomix. Miał być rolką, ale temat jest zbyt rozległy by sprowadzać go do krótkiego filmiku, więc zdecydowałam, że spiszę moje wrażenia na blogu.
Czytaj dalejKto by pomyślał, że będę zbierać się do tego wpisu blisko rok! Blogi pokrywa warstwa kurzu, ale jednak to chyba na nich nadal najłatwiej znaleźć jakiś przepis –
Czytaj dalejOstatnimi czasy sporo się u mnie dzieje. Do najprzyjemniejszych wydarzeń należy moja rozmowa z Basią w jej podcaście „Z pełnymi ustami”, która spotkała się z Waszym ciepłym przyjęciem.
Czytaj dalejUwielbiam mazurki! To moje ulubione wielkanocne ciasta, bo mają wszystko, co lubię najbardziej: warstwę kruchego ciasta, słodkie nadzienie i można się pobawić przy ich dekoracji.
Czytaj dalej
Drożdże kruszę do miski, zalewam ciepłą wodą i mieszam. Kiedy się rozpuszczą, dodaję 425 g mąki, cukier i sól. Cały czas mieszając, dodaję jajka (zostawiam ok. 2 łyżeczki rozbełtanych jajek na posmarowanie chałki) i masło (musi być ostudzone).
Dobrze wyrabiam ciasto i powoli dodaję do niego +/- 75 g mąki (ciasto ma być luźne i elastyczne, niezbyt zbite, nie klejące – czasem mąki daje się mniej niż 75 g, czasem więcej). Kiedy ciasto zacznie odstawać od ścianek miski, wykładam je na blat i wyrabiam kolejne 5-10 minut. Formuję kulę, spryskuję ją lekko olejem i układam w misce do odrośnięcia na ok. 2 h (miskę przykrywam płócienną ściereczką), w ciepłym miejscu.
W czasie, kiedy ciasto rośnie, odgazowuję je 2 razy, wbijając w nie pięść. Następnie dzielę ciasto na 4 lub 6 części, formuję z nich wałki i zaplatam z nich warkocz. Przekładam chałkę na wyłożoną papierem do pieczenia blachę i odstawiam do wyrośnięcia na 30-40 minut. Kiedy chałka wyrośnie, smaruję ją jajkiem i posypuję makiem.
Chałkę piekę w 180 st. C. przez 30-40 minut, jeśli za mocno się przypieka, przykrywam ją folią aluminiową. Chałkę studzę na kratce kuchennej.
Uwagi:
1. Przepis pochodzi z książki Liski „White plate. Słodkie”, podałam tu proporcje na 1 dużą chałkę.
2. Ten przepis jest świetny – piekłam chałkę po raz pierwszy i sama byłam zaskoczona efektem końcowym. Może się wydawać przydługi, ale świetnie wszystko opisuje i nawet osoba, która boi się drożdżowych wypieków (ja!) upiecze dzięki niemu piękną chałkę. Moja świetnie wyrosła, była puszysta i delikatna w smaku. Cudnie smakuje ze świeżym masłem i szklanką zimnego mleka.
CHLEB DLA OPORNYCH NR 2
Copyright Strawberries from Poland, 2017