Thermomix TM6 a TM5 – różnice
Ten wpis powstał w ramach współpracy barterowej z Thermomix. Miał być rolką, ale temat jest zbyt rozległy by sprowadzać go do krótkiego filmiku, więc zdecydowałam, że spiszę moje wrażenia na blogu.
Czytaj dalejTen wpis powstał w ramach współpracy barterowej z Thermomix. Miał być rolką, ale temat jest zbyt rozległy by sprowadzać go do krótkiego filmiku, więc zdecydowałam, że spiszę moje wrażenia na blogu.
Czytaj dalejKto by pomyślał, że będę zbierać się do tego wpisu blisko rok! Blogi pokrywa warstwa kurzu, ale jednak to chyba na nich nadal najłatwiej znaleźć jakiś przepis –
Czytaj dalejOstatnimi czasy sporo się u mnie dzieje. Do najprzyjemniejszych wydarzeń należy moja rozmowa z Basią w jej podcaście „Z pełnymi ustami”, która spotkała się z Waszym ciepłym przyjęciem.
Czytaj dalejUwielbiam mazurki! To moje ulubione wielkanocne ciasta, bo mają wszystko, co lubię najbardziej: warstwę kruchego ciasta, słodkie nadzienie i można się pobawić przy ich dekoracji.
Czytaj dalejZimno,zimniej,brrr?. Hiacynt, nieświadom zawieruchy za oknem, z dnia na dzień robi się coraz bardziej różowy. A po ulicach szaleje chuligan wiatr, miotając z wściekłością workami foliowymi, porywając śmieci z trawników i rozwalając fryzury najszykowniejszych gdańszczanek.Mróz wkracza do miasta, przykleja się do brudnych chodników, wślizguje się do rynien i objawia w postaci skostniałych zasp, pamiętających jeszcze styczniowe chłody.
Kiedyś, na początku podstawówki, śniły mi się czarne lśniące lakierki. Spoglądając na moje stopy, przyodziane w białe podkolanówki i te wymarzone buciki, byłam w siódmym niebie.
Gdy wyszłam z autobusu i spojrzałam przed siebie, zmęczenie uciekło ze mnie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Nie przeszkadzała mi już pognieciona sukienka, nie zwracałam uwagi na potargane włosy i opuchnięte, wymęczone długą podróżą nogi.
Copyright Strawberries from Poland, 2017