Ostatnich kilka dni zabawiłam we Wrocławiu na festiwalu Nowe Horyzonty. Wypiłam lemoniadę ze znajomymi blogerkami, obejrzałam mnóstwo dobrych filmów i spędziłam kilka wieczorów sącząc wino na kawiarnianym tarasie nieopodal festiwalowego kina.