#56 Przepisy na jedną rękę: kimchijeon – placuszki z kimchi

kimchijeon

“Hej fuczki, znamy wasze sztuczki, tararara…”. Chyba tak to leciało? Musicie wiedzieć, że nasze niepozorne fuczki naprawdę znają niezłe sztuczki. Bo wystarczy, że swojską kapustę kiszoną zastąpicie orientalnym kimchi, a uzyskacie kimchijeon. To danie kuchni koreańskiej, które poznałam na świetnych warsztatach z Inessą Kim (klik). Aby placuszki były prawilne, dorzućcie do nich garść posiekanego szczypiorku. Robi się je równie szybko, co fuczki.

I jeszcze słowo o kimchi: kiedyś nie przepadałam za tą kiszonką, bo wszystkie wydawały mi się za ostre. Wydaje mi się, że wynikało to z błędnego przeniesienia koreańskiego przepisu na polskie poletko. Wszyscy wytwórcy dorzucali doń ostre papryczki. Tymczasem na w/w warsztatach miałam okazję spróbować kimchi Inessy i okazało się, że ono może być delikatne, bez tej chamskiej ostrości (kluczem był rodzaj użytej papryki). Spróbowałam wiele słoiczków i stwierdzam, że najbardziej smakuje mi Old Friends Kimchi (klik), może właśnie dlatego, że maczała w nim palce Inessa Kim? Ja oczywiście wybieram kimchi łagodne, ale macie całą gamę smaków. W tym miejscu muszę też wspomnieć o cudownym polskim kimchi z Leśnego Dworu wg przepisu Marcina Popielarza (klik), które wyjadałam prosto ze słoiczka.

Dla porządku podam tu przepis na kimchijeon, choć spokojnie możecie bazować na tym fuczkowym z ostatniego wpisu – klik. To kolejny Przepis na jedną rękę, wszystkie z cyklu łatwe, szybkie i przyjemne znajdziecie tutaj – klik.

kimchijeon

KIMCHIJEON – PLACUSZKI Z KIMCHI

  • 1 jajko, roztrzepane
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1 szklanka wody gazowanej
  • 1 pęczek szczypiorku
  • 1 szklanka pokrojonego kimchi (odciśniętego)
  • tłuszcz do smażenia

Mieszam jajko i wodę, dodaję mąkę, a potem szczypiorek i kimchi. Smażę placuszki na niewielkiej ilości tłuszczu, z dwóch stron, na złoto. Posypałam je czarnym sezamem.

kimchijeon

Zostaw komentarz