Kakało (sic!) i ciasteczko z cukrem to był mój ulubiony przedszkolny podwieczorek. Ciastko z cukrem miało dziurkę w środku, więc nakładało się go je na palec i objadało dokoła, tworząc coraz mniejsze koła, aż w końcu na palcu zostawał ciasteczkowy pierścionek.