Jak większość mężczyzn, dziadek Janek przeżył renesans kuchenny w późniejszym wieku. Zawsze robił pyszną tłustą jajecznicę na boczku, czasem usmażył kotleta schabowego i przygotowywał z babcią przetwory na zimę, ale po kuchni zaczął się krzątać na emeryturze.