Na początku miesiąca pisałam Wam o projekcie Pomorskie Prestige (klik) i moim udziale w nim. Drugi lokal, jaki odwiedziłam, to restauracja 5. piętro. Miejscówka ze wspaniałym widokiem na serce Gdańska, ukryta na piątym piętrze hotelu. Szczerze mówiąc, po restauracji hotelowej nie spodziewałam się wiele – zwykle jest drogo i średnio. 5. piętro było miłym zaskoczeniem na całej linii!
Pyszne, pięknie podane jedzenie przygotowywane z sercem, zgrabnie wykorzystany motyw polskiej kuchni w świeżej odsłonie i szacunek do składników to główne cechy tego miejsca. Do tego umiarkowane ceny, przepiękne widoki za oknem i bardzo sympatyczna kadra. Restauracja 5. piętro słynie z wypasionych śniadań, które serwuje już od 7:00, co jest bardzo cenną informacją, bo o tej porze w centrum Gdańska ciężko o posiłek.
Szczegóły mojej wizyty, w tym pyszności, które jadłam, dużo zdjęć (również widoków z okna), a także namiary na 5. piętro znajdziecie w moim nowym tekście dla Pomorskie Prestige – klik.