Jeśli miałabym wybrać jeden jedyny deser, jaki mogłabym jeść do końca życia, nie wahałabym się: lody. Uwielbiam lody, jem je przez cały rok. Gdy byłam w ciąży z Olkiem, lody były jedynym deserem, na jaki miałam ochotę, wsuwałam je codziennie.
Mam swój system komponowania lodowych smaków, w którym bardzo ważna jest kolejność. Najpierw wybieram słodki smak – moi faworyci to słony karmel, chałwa i lody kawowe, a druga gałka musi być lżejsza, delikatniejsza. Idealne są dla mnie lody jogurtowe ze wstęgą orzeźwiającego sorbetu albo śmietankowe lody z owocami (truskawkowe, owoce leśne). Gdy nastają upały, druga gałka jest kwaskowatym sorbetem- czarna porzeczka, malina, mango albo cytryna to moi ulubieńcy. Osobisty horror miłośnika lodów ma miejsce, gdy sprzedawca pomieszana ich kolejność!
Jako miłośniczka lodów z przyjemnością poznaję nowe smaki i marki. Niedawno zapoznałam się z lodami DIONE (klik) , których smaki przyprawiają o zawrót głowy! Waniliowe z solony karmelem, waniliowe z truskawkami, malinami i czarną porzeczką, waniliowe z macchiato, czekoladowe z kremem orzechowym z posypką malinową to wersje lodów na patyku. Można je kupić w Biedronce.
jak zapewnia producent, lody DIONE wytwarzane są ze świeżego mleka i śmietanki, na bazie świeżych owoców i z belgijskiej czekolady. Lody nie zawierają konserwantów, wzmacniaczy smaku, tłuszczów roślinnych dosładzaczy, ich skład jest prosty i zachęcający. I to czuć w smaku, bo lody są pyszne- kremowe, aksamitne, schowane pod pyszną czekoladową skorupką. Moi ulubieńcy to solony karmel i lody z trzema owocami, które są pysznym mariażem słodkości i kwasowości.
Na stronie producenta (klik) widziałam jeszcze duże porcje lodów w ładnych pudełkach o smakach, które nie dają mi spać po nocach: wanilia z maliną moroszką (!!!), wanilia z solonym karmelem, orzech włoski z syropem klonowym i mango z żurawiną (!!!). Będę na nie polować podczas kolejnych wizyt w Biedronce, bo wymyśliłam kanapkę lodową z waniliowym lodem DIONE z moroszką. W kanapkach lodowych zakochałam się rok temu, kiedy spróbowałam jednej w Warszawie. Niby prosta rzecz, lód zamknięty w ciastku, ale efekt wspaniały! Kanapkę lodową robi się tak: w ulubione ciastko należy włożyć porcję loda, zamrozić całość przez ok. 1 godzinę (ciastko ma się zmrozić). Idealnie pasują tu wszelkie ciastka czekoladowe i maślane.
A na koniec jeszcze ciekawostka – Dione to imię greckiej bogini, matki Afrodyty. Wniosek z tego taki, że lody DIONE muszą być boskie 🙂
haha a ja jestem w tej materii twoim biegunem, lody to deser z ktorego moglabym zrezygnowac od razu na cale zycie. Mysle ze naleze do promila osob na tej planecie ktore ich po prostu nie lubia. Sa za slodkie, za zimne, za lodowe:))
do sprobowania! slony karmel brzmi super!
Koniecznie muszę wypróbować!
Polecam! <3
te z solonym karmelem najlepsze!! mniam
nie polecam w polewie mnostwo cukru oczywiscie kto moze to zje bon apetito smacznego