Pyszna sałatka z awokado i grejpfruta

Jakoś nie mam ochoty na te wszystkie karnawałowe smażone specjały, robi mi się mdło na samą myśl o paczkach i faworkach, karnawałowych różach czy włoskich pączkach z ricottą, które zwykle umiały mnie oczarować. Mam ochotę na lekkie, orzeźwiające potrawy, jakby w nowym roku moje kubki smakowe potrzebowały zimnego prysznica, przebudzenia. Być może w mojej kuchni przelało się zbyt wiele oleju i nadeszły czasy rześkości.

Ostatnio zajadam się sałatką podpatrzoną w „River Cottage. Veg every day” H. Fearnley-Whittingstalla (o tej – mojej ulubionej – książce poświęconej warzywom niejednokrotnie już wspominałam, ostatnio tutaj, przy okazji gratin z batatów i masła orzechowego). Skład jest prosty: awokado, grejpfrut, kolendra, czerwona cebula, oliwa, sól i pieprz. Jest kwaśno, gorzkawo i ostro, ale awokado nie pozwala rozbestwić się tym wyrazistym smakom, układając na naszych kubkach smakowych zielony miękki kocyk. Ta sałatka z awokado i cytrusów jest uzależniająca, robię ją na śniadanie (przedśniadanie, bo – nie oszukujmy się – potem i tak muszę „dojeść” kromką chleba albo michą owsianki) i na lekką kolację.

Sałatka nadawałaby się do książki „Bitter” Jennifer McLagan, o której przypomniała mi ostatnio lektura Dzienników Stołowych. O „Bitter” pisałam tu – klik – kiedyś, to pyszna rzecz o najbardziej odrzucanym smaku świata, taki przewodnik po gorzkich zakamarkach i zachęta do otworzenia się na gorycz. Dużo tu cykorii, cytrusów, piwa, kawy, ale jest i czekolada, brukselka czy brukiew. Po ostatnim spotkaniu z „Bitter” zaczęłam odnajdywać gorycz w produktach, które są ze mną na co dzień, weźmy taką natkę pietruszki – przecież to potężna dawka goryczy, co może tłumaczyć niechęć najmłodszych do tej zieleniny.

Sałatka z awokado i grejpfrutów to dobry początek do wędrówki do świata goryczy, ale nie traktujcie jej jak dziwoląga kulinarnego, to jest po prostu pyszna rzecz. Z resztą połączenie cytrusów i cebuli to nie jest żadna nowość, już lata temu pokazywałam Wam przepis na tę (klik) sałatkę.

Zatem kiedy już przejecie się pączkami, będzie jak znalazł. Żołądek będzie Wam wdzięczny!SAŁATKA Z AWOKADO, GREJPRUTA I CZERWONEJ CEBULI (2 porcje)

• 1 grejpfrut
• 1 awokado
• 1/2 małej czerwonej cebuli
• świeża kolendra
• sól i pieprz
• oliwa

Grejpfrut obieram ze skórki i białych błonek, filetuję (wycinam z segmentów). Awokado przecinam na pół, obieram ze skórki, kroję w plasterki. Mieszam z grejpfrutem. Cebulę kroję w cieniutkie piórka, posypuję nią sałatkę. Dodaję świeżą kolendrę, posypuję solą i pieprzem, polewam oliwą. Podaję natychmiast.

Uwagi:

1. Jeśli nie lubicie kolendry to użyjcie… Hm, zastanawiam się, czym można zastąpić jej specyficzny smak, może mydłem? 😉 Żartuję, ale wiem, co czują nielubiący kolendry, bo kiedyś mdliło mnie na myśl o tej zieleninie, a dzisiaj ją uwielbiam. Jeśli więc jej nie lubicie, po prostu ją omińcie.
2. Oczywiście można użyć pomarańczy zamiast grejpfruta, ale sałatka straci pazur, jaki daje gorycz grejpfrutowa i istnieje ryzyko, że zrobi się zbyt mdła i płaska w smaku, a przecież tego nie chcemy!