Dawno nie było tu żadnej potrawy z cyklu Na jedną rękę, a przecież całe lato to czas gotowania na jedną rękę. Minimalizuję czas w kuchni, by jak najwięcej czasu spędzać na dworze, więc na stole pojawiają się tylko szybkie, nieskomplikowane potrawy. Na obiad zjadamy fasolkę albo kalafiora z bułką tartą, zapijając to kefirem. Młode ziemniaki na ciepło, zalane zsiadłym mlekiem lub z jajkiem sadzonym, albo gniecione z patelni (te tutaj) albo na zimno, w formie sałatki (o takiej), garnki najprostszej (i najlepszej!), pomidorówki z lanymi kluseczkami własnej roboty, główki pieczonego kalafiora (tutaj), nieskończone talerze pasty z cukinią (o takiej), placki cukiniowe z fetą (te tutaj) lub bakłażanem i pomidorem z bazylią, młodą kapustę (curry – o taką lub klasyczną), a jak mężczyźni zaczynają domagać się mięsa, to piekę kurczaka z młodymi ziemniakami, tymiankiem i pomidorkami koktajlowymi (o tutaj).
Można powiedzieć, że w kuchni nuuuuuda, ale to właśnie najcudowniejszy czas bezpretensjonalnego, pozbawionego wysiłku gotowania!
Słodkości też u nas leniwe: miska czereśni, arbuz w upalne dni (tych za wiele nie było…), kubek jagód z kwaśną śmietaną, hojnie posypanych cukrem. Czasem coś upiekę: muffiny z rabarbarem ( o te tutaj) i kruche ciasto z sezonowymi owocami. Latem najbardziej lubię galette, bo to ciasto dla totalnych leniwców, które nie wymaga formowania, układania w blaszce. Wystarczy rozwałkować na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce warstwę ciasta, ułożyć na niej owoce, które akurat mamy pod ręką, zawinąć brzegi do środka i tyle! Pół godziny później z piekarnika wyskakuje rumiane, apetyczne ciasto.
Dzisiaj jemy kruche z rabarbarem i brzoskwiniami, do którego dorzuciłam kilka świeżych malin (polecam też Wam galette z jeżynami i mirabelkami – o to tutaj albo to z dżemem truskawkowym i kokosem – tutaj).
GALETTE Z RABARBAREM, BRZOSKWINIAMI I MALINAMI
- 1 porcja kruchego ciasta z tego przepisu (klik)
- 2 brzoskwinie
- 3 łyżeczki ulubionego dżemu (dałam jeżynowy)
- 4 łodygi rabarbaru
- garść malin
- gruby cukier do posypania (ok 1 łyżka)
Zagniatam ciasto wg tego (klik) przepisu. Formuję w kulkę, chłodzę. W tym czasie przygotowuję nadzienie: rabarbar kroję w ok. 3 cm kawałki, brzoskwinie w ósemki.
Blachę z piekarnika wykładam papierem do pieczenia. Rozwałkowuję na niej kruche ciasto na grubość ok. 0,5 cm. Na cieście (zostawiając 3 cm wolne od brzegu) rozsmarowuję dżem, a następnie układam rabarbar. Na rabarbar kładę cząstki brzoskwini, posypuję całość cukrem. Zawijam do środka brzegi ciasta.
Galette piekę w 180 st. C. przez 25-35 minut, do zarumienienia brzegów. Gdy lekko ostygnie, posypuję malinami.
Pięknie wygląda to ciasto i na pewno musi tak smakować, więc na pewno je wypróbuje :).
Pozdrawiam i zapraszam do siebie 🙂
Daj znać, jak/czy smakowało 🙂