Instrukcja obsługi kota i roślin balkonowych napisana, zalecenia dotyczące mojej osoby również. Aparat, notes i jabłko spakowane.
Mogę ruszać.
Kierunek: Lublin.
Cel: Europejski Festiwal Smaku, ogromne wydarzenie kulturalno-kulinarne. Pięć dni koncertów, warsztatów kulinarnych, wystaw.
Raz po raz przeglądam program imprezy i nie mogę zdecydować, które z atrakcji będę chciała zaliczyć, najchętniej byłabym wszędzie – na każdych warsztatach kulinarnych i fotograficznych, każdym koncercie, wystawie fotografii i pokazie gotowania. Ile miejsc uda mi się odwiedzić, to się okaże, ale plany mam ambitne.
Do przeczytania z Lublina 🙂
PS Czy ktoś z Was się wybiera na tę imprezę?
Kurczę, chyba jednak trochę naiwnie założyłam, że ostatnim pokoleniem piszącym instrukcje dla mężczyzny są nasze mamy?
Chyba naiwnie 🙂 Ja karmię kota i rośliny, więc zawsze robię rozpiskę gdy wyjeżdżam.
Udanej i smacznej zabawy!
jako tubylec oczywiście, że będę obowiązkowo i ciekawa jestem występu Roberta Makłowicza
Aaaale smacznie! Do tego Mój Lublin:) Pozdrawiam krajan i przyjezdnych.
Aniu strasznie miło było Cię poznać.
I vice versa 🙂
Szkoda, że wcześniej nie przeczytałam tego wpisu. Ja bym wczoraj w Lublinie i gdybym wiedziała to chętnie bym została dłużej, aby się z Wami spotkać. Może jeszcze będzie do tego okazja.
Pozdrawiam Cię Aniu
Ania
Co się odwlecze…:)
Aniu ja również żałuję, że dopiero teraz zobaczyłam tego posta 🙁 Chętnie bym Cię poznała!! Mój mąż zrobił kilka fotek, więc pewnie będzie się dzielił fotorelacją na swoim blogu: http://lublin-nieznany.blogspot.com/
Mam nadzieję, że Ty również podzielisz się czymś z wyjazdu! 🙂
pozdrawiam,
Monika
Jestem bardzo ciekawa relacji, Moniko!
Mam taką samą apaszkę 🙂