Pierwsza spokojna sobota od dawna. Z kawą, gazetą i kotem, który dzisiaj postanowił być grzeczny i śpi przy moim boku kolejną godzinę. „Robi się” labneh i nowa notka. Już za chwilę. ser PoprzedniOstatnimi czasy...NastępnyPachnące mydełka i bułki od Wilhelma Grensecka, czyli spacer po Biskupiej Górce (kokosowe kakao) 4 komentarze Mr. & Mrs. Sandman 12 lat temu Odpowiedz Tęsknimy za leniwymi sobotami, ostatnio weekendujemy w pędzie. Teraz już wszystko zrobione, posprzątane, upichcone, mamy kawałek po południa dla siebie 🙂Pozdrawiamy,Mr.&Mrs.S. HandPickedForYou 12 lat temu Odpowiedz Dobra sobota to leniwa sobota:) Melka 12 lat temu Odpowiedz Kawa i gazeta na weeken do podstawa:-) u mnie zamiast kota pies. Czekam niecierpliwie na notkę. Pozdowienia Maggie 12 lat temu Odpowiedz No to czekam!U mnie mialo byc leniwie, a skonczylo sie na wyprawie na skandynawski jarmark swiateczny. Bylo warto 🙂 Zostaw komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi Zapisz moje dane, adres e-mail i witrynę w przeglądarce aby wypełnić dane podczas pisania kolejnych komentarzy. Δ
Tęsknimy za leniwymi sobotami, ostatnio weekendujemy w pędzie. Teraz już wszystko zrobione, posprzątane, upichcone, mamy kawałek po południa dla siebie 🙂
Pozdrawiamy,
Mr.&Mrs.S.
Dobra sobota to leniwa sobota:)
Kawa i gazeta na weeken do podstawa:-) u mnie zamiast kota pies. Czekam niecierpliwie na notkę. Pozdowienia
No to czekam!
U mnie mialo byc leniwie, a skonczylo sie na wyprawie na skandynawski jarmark swiateczny. Bylo warto 🙂