fot. Miłosz W.; |
Dawno nie pokazywałam tu zdjęć z moich spacerów po Trójmieście. A przecież ciągle lubię zaglądać przez dziury w płocie, fotografować to, co sypie się i kruszy, blednie, łuszczy i niszczeje, to co lada moment przeistoczy się w kupę gruzu. Lubię grzebać w zapomnianych mikroświatach.
Nad niektórymi miejscami wisi już wyrok, od którego nie ma odwołania. Za chwilę znikną, więc w pośpiechu je fotografuję, licząc, że ten świat utracony dzięki zdjęciom w pewien sposób stanie się odzyskany.
Już za chwilę podzielę się z Wami dużą porcją zdjęć z Gdańska, ze spaceru, który na długo zapadł mi w pamięci.
czekam na nowy post 🙂
ale pięknie! :))) pokazuj więcej i to szybciutko 🙂
pozdrowienia:*
ależ Ty ładna jesteś :)))))
Czy w tle to nie przypadkiem "Wioska Indiańska" na ul. Nad Stawem we Wrzeszczu.
Znajome miejsce. Wspomnienia…
Łuria :)życzę miłej lektury
Ale spojrzenie świdrujące!
czekam jak na szpilkach.
No to czekamy 🙂
coś długo trwa ta chwila ;/ 😉