Sezon szparagowy w pełni, pytacie o moje przepisy na szparagi, więc kieruję Was do zbioru moich szparagowych przepisów, o tutaj.
Znajdziecie tu:
– makaron ze szparagami (zielonymi)
– kremowy makaron ze szparagami (białymi)
– szparagi z boczkiem i jajkiem sadzonym
– szparagi w sosie bazyliowym
– szparagi z pesto bazylikowo-migdałowym
– tartę szparagowo-pomidorową
– zupę z białych szparagów i fety
– szparagi pod chrupiącą skorupką (pieczone z młodą marchewką i ziemniaczkami)
– szparagi na zimno po francusku (wg Monatowej)
– szparagowy hash (krajankę).
Moje ulubione przepisy (z powyższych) to szparagowy hash, szparagi pieczone z młodą marchewką i te z boczkiem i jajkiem sadzonym.
Pyszne są też szparagi z grilla: lekko je solimy, skrapiamy oliwą/olejem i grillujemy do miękkości na ruszcie (po kilka minut).
Dziś mąż przyjechał z dostawą zielonych i białych 🙂 Wczoraj brat robił pod beszamelem, a ja upiekę je z marchewką i ziemniaczkami. Będziemy miały babską ucztę z koleżankami w czwartek:) Pozdrawiam, świetne szparagowe inspiracje!
Linki nie działają…
Pyszne szparagi. Ja jeszcze nie upolowałam, ale za to dostałam czosnek niedźwiedzi:) Koleżanka zrobiła mi niespodziankę,więc mogłam w końcu go skosztować:)
Uściski:*
Uwielbiam szparagi.
Przypominają mi dzieciństwo, kiedy maczaliśmy je w jajkach na miękko z moim bratem.
kurcze… nie radzę sobie ze szparagami. zawsze wychodzą mi obrzydliwie gorzkie.
nie wiem co bym miała zrobić by takie nie były 😐
bez szparagow jedzonych pare razy w tygodniu wiosna nie istnieje dla mnie…..
Pozdrawiam cieplutko 🙂
To ja dziś wybieram te na zimno po francusku (wg Monatowej). Poezja…
Uwielbiam z grilla, choć i całą resztę bym schrupała 🙂
ściskam
M.
hmmm nigdy nie jadlam szparagów. Moze czas spróbowac:) Jakis czas temu pisalam komentarz do sosu tatarskiego i mam takie male pytanie.. bierze Pani przepisy z kuchni polskiej z jakiejś konkretnej ksiązki? Pozdrawiam, Kama:)
Kamo, przepisy biorę z różnych źródeł – zawsze piszę o nich w 'uwagach' pod przepisem. Czasem pochodzą z mojej rodzinnej kuchni, o czym tez wspominam 🙂
Ach! mniam! 🙂
U mnie teraz prawie codziennie. Na talerzu, bo na blogu posucha. 😀
Gotowanie nie jest moją pasją, wręcz przeciwnie, unikam kuchni jak mogę. Ale czytając Twojego bloga, spojrzałam inaczej…. może się przekonam:)
Mmhh .. asparagus and strawberries I can eat per pound ..
Ile szparagowych inspiracji! A najbardziej podoba mi się pomysł na grillowanie szparagów, nie próbowałam – do nadrobienia.
dodaję do zakładek, czekam na dowóz szparag, spodziewam się ich za 3 tygodnie w dużej ilości i wykorzystam codziennie nowy przepis, dziękuję! 🙂
Wow! Fantastyczny blog 😀 już dodaję do obserwowanych i wkrótce przeczytam "od deski do deski"! Tymczasem wracam do szycia, ale na pewno bedę regularnie zaglądac!
Ooo, uwielbiam szparagi!
no a dziś….w szynce parmeńskiej na rukoli, plus białe winko!
:)))
buziaki Aniu!
M.
Szparagi jak szparagi, ale to zdjęcie z koniczyną, trawą… poezja, czuję zapachy z dzieciństwa – miodem, sianem i podeszczową zielenią pachnące powietrze…
Pozdrawiam,
Ewa
Aniu droga, i Ty (zaraz po Michu:) polecasz grilowane? I taki byl nasz plan, ale jak zwykle poddalismy sie i byly maslane 😀
Zerknelam na zailnowane szparagi, z sosem bazyliowo-migdalowym – a tam to przepiekne zdjecie na kratkowanym stoliku – ach, ach po dwoch latach nadal "ach" :*