Obiecałam Wam małą listę moich ulubionych restauracji i kawiarni z Gdańska, które w normalnych czasach odwiedzam, a w nienormalnych staram się wspierać. Będzie hasłowo, z krótkim opisem, co tu można zjeść/wypić. Wszystkie miejsca działają z wynosami, więc wspierajcie, zamawiajcie, zajadajcie! Listę będę uzupełniać, bo na pewno będą mi się przypominać kolejne miejsca.
GDAŃSK – MOJE ULUBIONE MIEJSCÓWKI:
- Nie/mięsny: na śniadanie i na obiad, kuchnia bliskowschodnia, najlepsze hummusy, labnehy i sabiche, dużo opcji wegetariańskich;
- Łąka Bar: na śniadanie i na obiad, kocham chyba wszystkie pozycje z menu, ale nie było wizyty, bym nie jadła cudownych naleśników japońskich z karmelem z miso, sporo opcji wegetariańskich;
- Kawiarnia Retro: na śniadanie, na deser, na kawę, powtarzam to od lat, ale zrobię to raz jeszcze: jagielniki Misi to najlepsze, najuczciwsze i najzdrowsze słodkości, jakie jadłam, uwielbiam też słoiczki ze słodkimi kremami jaglanymi, a matcha nie ma sobie równych;
- W Starym Kadrze: na deser, na kawę, to miejsce z pyszną kawą i sernikami, za którymi niezmiennie tęsknię!
- Avocado Vegan Bistro: na śniadanie, na obiad, kuchnia wegańska, lubię wszystko z menu Avo, ale krokiety z soczewicą to od lat moi ulubieńcy;
- House of Seitan: na obiad, kuchnia wegańska, ich pyzy to jest danie, którego każdy musi spróbować, kocham!
- Ping Pong: na obiad, kuchnia azjatycka, są pozycje wege, uwielbiam ich pad thaiai matchę z solonym karmelem;
- Pobite Gary: na śniadanie, na obiad, są pozycje wege, tu chyba najchętniej zamawiałam fish and chips oraz pyszne śniadania;
- Izakaya sushi: na obiad, sushi i rameny, wg mnie serwują tu najlepszy ramen w Trójmieście, esencjonalny, bogaty w smaki i dodatki, wspaniały, tutejsze sushi też jest boskie;
- restauracja Fino: na obiad, Fino to miejsce, które odwiedza się, by przeżyć przygodę kulinarną i najlepiej spróbować menu degustacyjnego, ale w tym ciężkim czasie restauracja ruszyła uproszczoną kartą wynosów i wiem jedno: na pewno jest pysznie;
- restauracja Kubicki: na obiad, kuchnia polska, najstarsza restauracja w Trójmieście ruszyła z wynosami, manu na Facebooku lokalu;
- restauracja Gvara: na śniadanie, na obiad, kuchnia polska, obecnie za 29 zł od osoby można sobie skompletować własny zestaw obiadowy;
- Desserownia: na deser, to moja ulubiona cukiernia w Trójmieście, uwielbiam ich miodynki (tylko jesienią i zimą!), wszelakie ciasta, ciastka i tarty, no i kupuję tu bochenki Nowego Chleba (w soboty);
- Le Delice: na śniadanie, na słodko, na Partyzantów bywam od początku istnienia tego miejsca, lubię tutejsze croissanty (zwłaszcza te migdałowe i pistacjowe), a gdy jest cieplej zajadam się lodami;
- Pizzarium: na obiad, pizza, to najlepsza pizza, jaką jadłam w Trójmieście (a i chyba czołówka pizz w ogóle);
- Pinata: na obiad, kuchnia meksykańska, w 90% przypadków zamawiam tu tacosy z szarpaną wieprzowiną, ostatnio z pyszną salsą z ananasa;
- Klatka B: na śniadanie, na obiad, na frytki z pastrami!
- Marmolada, chleb i kawa: na śniadanie, na obiad, po słoiczek i chleb;
Marmolada… uwielbiam od początku i się nie zawiodłam. Zaintrygowałaś mnie Pizzarium – koniecznie muszę sprawdzić. Ja ostatnio odkryłam Tygle na Wyspie Spichrzow.
Dziękuję za polecenia szczególnie teraz kiedy gastronomia potrzebuje wsparcia.
Pozdrawiam Hanna
O, a ja o Tyglach nie słyszłąm, ale też jeszcze nie zbadałam mocno Wyspy Spichrzów. Pozdrowienia ciepłe!
Wspaniała lista, chętnie je odwiedzę.
Super!