To był chyba ostatni piknik w tym roku, na którym jedliśmy schłodzonego arbuza.
Kilka dni temu po raz pierwszy pomyślałam o zupie dyniowej.
Powoli przestaję mieć ochotę na mrożoną kawę.
A więc to już przesądzone – jesień czeka za rogiem.
Copyright Strawberries from Poland, 2017
Czekam na przepis na dyniową 🙂
U mnie pada, chłód wślizguje się przez otwarte okno… Tak, jesień.
To już przesądzone…
Wszystkie smaki lata powoli zamykamy w słoiczkach – a smaki jesieni wdzierają się na nasze stoły.
Ale czy to źle?
Jesień w kuchni jest piękna, aromatyczna i cudnie smaczna!
Jeszcze babie lato przed tą jesienią
tak, tez już czuje jesień… ale to dobra, kolorowa i lekko zadumana pora roku , na która czekam 🙂
U mnie na szczęście słoneczko jeszcze świeciło, ale od jutra zapowiadają opady. Ale nawet nie o deszcz chodzi, wystarczy spojrzeć na opadające liście i przekwitające kwiaty..
Aniu, jesień to pewnik. Wczoraj zrobiłam sobie frappe taką jaką lubię. I po paru łykach zrobiło mi się przeraźliwie zimno. I stwierdziłam, że to już definitywnie czas na gorącą kawę z kardamonem.
Pozdrawiam
Ania
Witam serdecznie! Niestety dopadły mnie również łańcuszki szczęścia i tak się złożyło, że nominowałam Panią do:The Versatile Blogger Award Szczegóły tutaj: http://jakwisniawkompot.blogspot.com/2012/08/a-myslaam-ze.html Pozdrawiam serdecznie!!
U mnie dzisiaj jeszcze było ciepło, ale owoce się kończą, jesień nadchodzi…
Niestety.I nieuniknione.
Też już myśle o dyniowej, ale przyznam, że na sam początek jesieni się cieszę. Potem będzie już tylko gorzej..
Arbuz mniam.
Taaak, masz rację, ja czuję chęć na jabłka w szarlotce pachnącej cynamonem i na…pierniki… ;P
Oj, ale w kuchni każda pora roku jest dobra! I to jest właśnie w tym naszym hobby najlepsze! 🙂 Wrzesień ma być słoneczny i ciepły i tego się trzymajmy 🙂
Pozdrawiam!
czeka, czeka… też ciągle mam takie wrażenie… 🙂
Z tą mrożoną kawą mam tak samo- przez ostatnie miesiące pierwsze co robiłam po śniadaniu to chłodziłam się na tarasie szklanką lodowej latte, a teraz powoli przestawiam się na wersję rozgrzewającą 😉
Swoją drogą, jesień też ma swoje dobre strony- już czuję w powietrzu zapach szarlotki z cynamonem 🙂
Niestety 🙁
Pytanie z innej bajki-chcę taki alkier do paznokci-jaki to?
Joanna, nie wiem, to siostry 🙂
Jesień i do mnie zagląda. również tą dynią, kolorem, nastrojem…choć w tym roku-pozytywnie zagląda..:)
również, powolutku zaczynam rozmyślać o gęstej,pożywnej dyniowej:)
O tak, jesien juz wisi w powietrzu. Ale wiesz co? Wcale mnie to nie martwi. Bo lato kocham, ale jesien tez jest piekna.
Schłodzony arbuz z fetą i mietą – najlepszy smak lata 🙂
Jesień piękna jest. Dla mnie pachnie cynamonem i suszonymi grzybami. 🙂 Dyniowej nie jadłam o wieków i niespecjalnie przepadam. Może jadłam niesmaczną? Fajnie byłoby zobaczyć Twój przepis.
Natalinko, w zakładce 'dynia' albo w spisie tresci sa chyba 3 dyniowe, polecam.
Piękna jesień ale wolę lato !
Kocham arbuza, a zupa dyniowa mniam . Pozdrawiam
U mnie nawłoć w wazonie przypomina o tym samym. Drzewa zaczynają robić się złote… to już jesień.
a ja mam nadzieje, ze jeszcze wybiore sie w tym roku na piknik;)bardzo lubie, ale jak narazie nie mialam okazji tego lata..