A w lutym i marcu lubię…

1. Częste wizyty w kinie. “Rzeź” Romana Polańskiego, “Róża” Wojciecha Smarzowskiego, “Nagroda” Pauli Markovitch to moi noworoczni faworyci. 
2. Wystawę fotografii Tomasza Gudzowatego “Beyond the body” w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie.
3. Piękny blog Made of nothing – zaczytuję się w nim od dawna.
4. Sowę, która wyszła spod rąk Agnieszki. I moje kolczyki-sowy.
5. Buraki. Pieczone, miksowane, z oliwą, z miętą, na tarcie, w zupie. Chce mi się też ciasta z burakami – to ciasto chodzi za mną już kilka lat.
6. Świadomość, że już za chwilę wiosna…

22 komentarze

  • 12 lat temu

    Aniu, 1,3,5i6 – również lubie bardzo! No może ciasto z burakami za mną nie chodzi..

    🙂

  • 12 lat temu

    Och tak buraki są świetne 😀 a film "Róża" uważam za jeden z lepszych jakie kiedykolwiek widziałam 🙂 Pozdrawiam

  • 12 lat temu

    świadomość najważniejsza i taka kojąca.
    3 jak najbardziej;)

  • 12 lat temu

    Fajna, ta sowa!:)
    Piękne zdjęcia Aniu:*

  • 12 lat temu

    Ja też się zakochałam w Made of Nothing… Ten blog to coś tak przepięknego, że nie umiem nawet o tym opowiadać… Perełka…

  • 12 lat temu

    Uwielbiam made of nothing! Przy kazdym wpisie zbieram sie do komentarza, a potem rezygnuje – bo nic rownie pieknego nie przychodzi mi do glowy.

  • 12 lat temu

    1,3,4,6 🙂 Lubię odkrywać nowe blogi, tym razem dzięki Tobie. Merci 🙂

  • 12 lat temu

    1,3,4,6 🙂 Lubię odkrywać nowe blogi, tym razem dzięki Tobie. Merci 🙂

  • 12 lat temu

    Piękny pierścionek 🙂
    Ala ciasto z buraków?? Ciekawa jestem efektów…

  • 12 lat temu

    Obie sowy bardzo mi się podobają 🙂

  • 12 lat temu

    Aniu, muszę przyznać, że nie jestem tu po raz pierwszy. Od dawna zaczytuję się w Twoim blogu. Uwielbiam siadać i czytać Twoje słowa. Twoje historie. Twoje marzenia.
    Lubię Twoje vintage'owe przepisy.
    I te nowatorskie.
    Uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia.
    Szczególnie fotografia kulinarną.
    Kompozycje, kolory…
    Ogromie lubię Twój styl. Chociażby gadżety, porcelanę, zastawy … Dzisiejszy pierścionek, też. Mam kolczyki, ale ciut inne – sowy.
    I lubię też ten cykl. W … lubię :)))
    Zmobilizowałaś mnie, aby napisać.
    Pozdrawiam ciepło! 🙂

  • 12 lat temu

    Jest mi niezmiernie miło!
    To ważne wiedzieć, że to, co się pisze, trafia do wrażliwości innych…
    Dziękuję stokrotnie i wiosny wszystkim życzę!

  • 12 lat temu

    Piękna sowa, do kompletu potrzeba jeszcze wisiorek z sową.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie 😉
    http://ekstrawagancka.blogspot.com

  • 12 lat temu

    Zdradzisz skąd masz ten piękny pierścionek? 🙂

  • 12 lat temu

    Róża będzie zdecydowanie w mojej pierwszej 3 tego roku, szczególnie, że to historia bardzo podobna do tych, które miały miejsce na Śląsku. Podobne opowiadała mi chociażby babcia. Rzeź jeszcze niestety przede mną, a Nagrodę widziałam na Nowych Horyzontach, była nawet reżyserka, nie wiem czy wiesz, ma polskie korzenie.
    Też robiłam czekoladowe ciasto z burakami, bardzo poleca, efekt jest naprawdę pyszny 🙂

  • 12 lat temu

    podpisuję się pod Twoją listą jak pod swoją, jestem na tak:)
    pozdrawiam

  • 12 lat temu

    Toniu, dziękuję!!! Nie masz pojecia, jak mi miło czytać takie słowa – dziękuję, że napisałaś…

    Made of nothing, poczytaj komentarze powyzej z peanami na temat Twej strony! 🙂

    Fuchsia, to pierścionek (i dłoń:) siostry, z tego, co pamiętam, kupiła go w HM.

    Pozdrawiam Was ciepło!

  • 12 lat temu

    :)) dziękuję za podzielenie się tymi ulubionymi miejscami:)
    Just

  • 12 lat temu

    Czekam na nowy przepis z burakami… tak jak wspominalam ostatnio salatka mi bardzo smakowala!!!!

  • 12 lat temu

    Aniu…buraki chodziły za mną, kiedy okazało się, że jestem…w ciąży :)))
    Hmmm…

    Piękne sówki 🙂
    ściskam cieplutko
    M.

  • 12 lat temu

    Czarodziejko, mówisz, masz 🙂

    He he, Monika, może coś w tym jest 😉 Moja buraczana chętka skońćzyła się jakiś tydzień temu, kiedy mnie naszła nieodparta ochota na czekoladę. Z wiadomych powodów 🙂

    Pozdrowienia ciepłe!

  • 12 lat temu

    🙂 być kobietą, być kobietą… tra la la… kiss!!!
    M.

Zostaw komentarz